niedziela, 14 czerwca 2009

Pierwszy dzień w Petersburgu

Spacer po 'Wenecji Północy' rozpoczęty;)


Po zakwaterowaniu i zorientowaniu się, gdzie znajdują się najbliższe supermarkety, wraz z Moniką ( ze Szwecji) udałyśmy się na Primorskoje Metro. Byłam pod dużym wrażeniem tego jak rozwinięta jest w Petersburgu sieć metro. W niedługim czasie mozna dostać się niemal do każdej części miasta.

Zaopatrzone w żetony wyruszyłyśmy do centrum, aby nieco pozwiedzać.


Gdy wysiadłyśmy z Gostinskiego Dworu (stacja metro), swoją masywnością zachwycił nas Kazanskij Sobor (kościół im. Matki Boskiej Kazanskiej). Z wielkimi kolumnami zdawał sie przypominać raczej starożytne Ateny nizeli osiemnastowieczny Petersburg.




Dalej spacerowałyśmy wzdłuż ulicy Newskiej podziwiając XVIII- i XIX- wieczne kamienice, malarzy oferujących malowanie karykatur i obrazów w kilka minut. Odwiedziłyśmy sklep z pamiątkami (suwjenirnyj), gdzie za nieco ponad 1000 rubli można nabyć repliki jajek Faberże czy kolekcje plakatów z czasów Związku Radzieckiego. Na placu przed Ermitażem miałyśmy okazję zobaczyć rowniez stroje z epoki Piotra Wielkiego.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz