Dziś o godzinie 8:30 rozpoczęłam zajęcia na kursie języka rosyjskiego, w grupie o podstawowym poziomie. Nauczycielka okazała się być młodą, bardzo sympatyczną kobietą, która z dużą cierpliwością starała się wytłumaczyć nam wszystkie nurtujące nas rzeczy.
Po zajęciach, wraz z moją kompanką z Niderlandów udałyśmy sie do siedziby Universal Travel Service ( na której zaproszenie przyjechałyśmy do Petersburga), aby dokonać meldunku. Po załatwieniu formalności wraz z naszą przewodniczką, w ramach zajęć nazywanych 'ekskursiją', udałyśmy się na zwiedzanie miasta.
Tym razem najwięcej mojej uwagi pochłonął Izaakiewskiej Sobor (zdjęcie obok) i historia jego budowy.
Równie zachwycającą budowlą wydał mi sie Słas na Krwi.
Wybudowany w tradycyjnym rosyjskim stylu, poświęcony pamięci Aleksandra II, zamordowanego dokładnie w miejscu, gdzie postawiono ołtarz.
W Petersburgu udało mi się znależć również coś dla miłośników sztuki współczesnej.
Niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju zmotoryzowane toalety publiczne;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz